Opublikowany przez: LwiaMatka 2019-04-30 21:43:27
Autor zdjęcia/źródło: Picsea
Rodzice uwielbiają opowiadać o sukcesach rozwojowych swoich niemowlaków. Czasami jednak mogą ulec niezdrowej presji otoczenia, porównując swoje dziecko do innych dzieci w podobnym wieku lub sugerując się opowieściami w stylu "ja w jego wieku już...". Rzecz się ma nie inaczej w kwestii czasu właściwego do nauki siadania. Dlaczego nie warto przyspieszać tego procesu? Czy niemowlak, który później siada niż rówieśnicy, jest w czymś od nich gorszy?
W nauce siadania kluczową rolę odgrywa gotowość dziecka do podjęcia prób. Niemowlęta będące nawet w tym samym wieku, różnią się od siebie wagą, wzrostem, rutyną posiłków czy upodobaniami w spędzaniu czasu. Analogicznie nie możemy oczekiwać, by każdy maluch w tym samym czasie dojrzał do potrzeby samodzielnego siadania. Obserwując uważnie swoje dziecko z pewnością wyłapiemy jego gotowość (samo zacznie inaczej stawiać nóżki i rączki, zacznie się siłować, szukać miejsc dogodnych do kombinowania z siadaniem itp). Zbyt wczesne "przekonywanie" dziecka do nauki siadania może poważnie obciążyć mu stawy biodrowe, co z kolei doprowadzić może do dalszych powikłań rozwojowych.
Siadanie jest jednym z tzw. kamieni milowych w rozwoju dziecka w ciągu pierwszego roku życia. Do tych najbardziej przełomowych momentów w ciągu pierwszego roku niemowlaka należą cztery kamienie milowe:
Pamiętajmy jednak, że są to zawsze dane uśrednione i nie muszą być regułą w stosunku do każdego dziecka. Nie martwmy się na zapas, jeśli poszczególne etapy w rozwoju naszego dziecka przebiegają indywidualnie. Często obserwujemy odstępstwa w obie strony, a dziecko rozwija się znakomicie. Jeśli masz wątpliwości pytaj o wszystko lekarza pediatry podczas wizyt kontrolnych. Czuwanie nad rozwojem dziecka w pierwszych dwóch latach życia pozwala na szybkie wykrycie ewentualnych nieprawidłowości i szybką reakcję zwiększającą szanse na pełne zdrowie i sprawność.
Umiejętność samodzielnego siedzenia przez około 20 minut, bobas najprawdopodobniej osiągnie pomiędzy IV a VII miesiącem życia. Jak widzidać są to duże widełki i naprawdę nie ma powodu do niepokoju, jeśli wraz z ukończeniem 6 miesiąca dziecko nie próbuje samodzielnie siadać. Czasem niemowlę najpierw zaczyna raczkować. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji i rozwoju mięśni, które pozwalają utrzymać proste plecy. Podciąganie nóżek pod brzuszek wtedy, gdy maluch leży na brzuszku i trzyma główkę w górze, jest oznaką gotowości do siadania. Przy pierwszych próbach maluch będzie potrzebował wsparcia, przyda się wiec stabilny przedmiot, na którym będzie mógł się oprzeć. Powinno to być coś bezpiecznego, bez ostrych krawędzi i stabilnego, np. tapicerowany mebel. Lepiej w tym czasie nie podpierać plecków poduszką. Jeśli dziecko jest niecierpliwe, możesz na krótko sadzać je na swoich kolanach. Dopiero po IX miesiącu życia maluch zaczyna siadać zupełnie samodzielnie, bez podparcia.
Uwaga: Fizjoterapeuci przestrzegają przed zmuszaniem dziecka do siadania, kiedy nie jest na to gotowe.
Nauka siadania bywa trudnym etapem w rozwoju niemowlaka. Bobas nie chce już leżeć na plecach, bo wie, że dużo ciekawych rzeczy może obserwować, kiedy ma uniesiony tułów. Wtedy lepiej widzi mamę i wszystko co go otacza w domu i na spacerze. Poza tym gdy obie raczki są wolne, łatwiej trzymać i przekładać zabawki. Ile można oglądać drzewa i chmury? Jednak chcieć to nie zawsze móc. Nie zawsze ciało – mięsnie i układ kostno-stawowy, są w pełni gotowe. Mamo, tato, babciu cierpliwości! Jeśli jednak latorośl nie zacznie samodzielnie siedzieć po ukończeniu IX-X miesiąca życia, warto skontaktować się ze specjalistą.
>>> Czytaj też:
8 miesiąc życia dziecka: co nowego potrafi niemowlak? Kalendarz rozwoju dziecka
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.